Leon Krier (1946-2025) – pożegnanie jednego z najwybitniejszych współczesnych architektów tradycyjnych
„Wszystkie budynki, duże czy małe, publiczne czy prywatne, mają publiczne oblicze — fasadę; dlatego bez wyjątku wywierają pozytywny lub negatywny wpływ na jakość przestrzeni publicznej, wzbogacając ją lub zubażając w trwały i zasadniczy sposób. Architektura miasta i przestrzeni publicznej jest sprawą wspólnego interesu w takim samym stopniu jak prawo i język — stanowią one fundament cywilizacji i współżycia społecznego.”
Leon Krier
Leon Krier, architekt, teoretyk architektury i urbanista, znany krytyk modernizmu oraz orędownik Nowej Architektury Klasycznej, Nowego Urbanizmu oraz rekonstrukcji. Krier łączył międzynarodową praktykę projektową i planistyczną z działalnością pisarską i dydaktyczną. Zyskał rozgłos dzięki swojemu planowi zagospodarowania przestrzennego dla Poundbury w Anglii i Ciudad Cayalá w Gwatemali. Krier był ”nawróconym modernistą”, który początkowo zafascynowany Le Corbusierem, Gropiusem i van der Rohe widząc negatywne zmiany jakie dotknęły po wojnie jego rodzinny Luksemburg zaczął dostrzegać i głośno krytykować płytkość modernistycznej filozofii.
„Zasłynął jako bezkompromisowy krytyk modernizmu oraz orędownik tradycyjnej architektury i urbanistyki z ludzką twarzą. Był autorem m.in. projektu miasta Poundbury w Anglii (realizowanego z inicjatywy księcia Karola), współtwórcą nowej dzielnicy Ciudad Cayalá w Gwatemali, a także wpływowym wykładowcą i publicystą. Jego książki i rysunki zmieniły sposób, w jaki myślimy o mieście – nie jako o maszynie, ale jako przestrzeni dla człowieka.
W czasach dominacji stali i szkła przypominał o znaczeniu skali, harmonii i zakorzenienia w tradycji. Uczył, że dobre miasto to takie, po którym można chodzić pieszo, w którym życie toczy się na ulicach, a architektura służy wspólnocie.
Léon Krier zostawia po sobie ogromne dziedzictwo, nie tylko budynki i plany, ale przede wszystkim idee, które będą inspirować kolejne pokolenia urbanistów i architektów.
W swój książce „Architektura wybór, czy przeznaczenie?” z 2022 roku pisze: „Gdy podziwiamy panoramę pięknego miasta, uderza nas często wspaniała spójność tej całości, jej forma i funkcja, materiały, symbolika i kolory. Z drugiej zaś strony, nic nie jest bardziej męczące niż brzydota; przed jej niszczącym działaniem trudno się uchronić. Pojedynczy piękny budynek nie jest w stanie upiększyć ponurego osiedla, lecz wystarczy jeden budynek brzydki, aby zniszczyć ducha najwspanialszego miasta”. (za: Architektoniczna Rewolta Polska)







