Dlaczego lubimy stare kamienice, czyli rzecz o psychologii architektury
Intuicja i podświadomość
W 1983 roku, J. Paul Getty Museum w Kaliforni nabyło statuetę. Rzekoma grecka figura miała być datowana na szóste stulecie przed Chrystusem. Początkowa, drobiazgowa weryfikacja – przeprowadzona przy użyciu najnowocześniejszego ówcześnie sprzętu – potwierdziła autentyczność dzieła. Jednak później, znawcy sztuki podziwiający wystawioną figurę zaczęli w ową autentyczność powątpiewać. Późniejsze wielowątkowe śledztwo, w które zaangażowano ekspertów z różnych dziedzin ostatecznie dowiodło – muzeum nabyło falsyfikat. Tym samym, znawcy sztuki, którym w rzeczonnej figurze „coś się nie zgadzało” okazali się mieć rację – tak właśnie działa intuicja. I to ona, podpowiada nam, że architektura tradycyjna to ta lepsza i piękniejsza (1).
Intuicję – obrazując najprościej – określić można jako utrwalenie przez mózg pewnych schematów, których nie jesteśmy świadomi, a które warunkują nasze postępowania. Na poziomie podświadomym, intuicja obsługuje nasze emocje, którego pochodzenia nie jesteśmy świadomi i których nie jesteśmy w stanie racjonalnie wytłumaczyć. Dla przykładu – lęk przed kolorem czerwonym oznacza, że mózg u dotkniętego tą fobią nieszczęśnika kojarzy ów kolor z traumatycznym przeżyciem. I mimo, że na poziomie racjonalnym, osoba ta doskonale zdaje sobie sprawę, że piękna, czerwona róża nie ma nic wspólnego ze strasznym widokiem rozległej rany kolana, którą w dzieciństwie spowodowała nieostrożna jazda na rowerze – podświadomość pozostaje nieugięta. To właśnie dlatego, sesje psychologiczne nie polegają na tłumaczeniu – a stopniowym wystawianiu obszaru wrażliwego na czynnik lękowy, co potocznie określilibyśmy jako „gotowanie żaby” (2).
Wszyscy jesteśmy architektami?
Tak jak nauczyła nas natura – stabilność oznacza spokój. Kształt kamienic – który ku górze staje się coraz węższy – informuje naszą podświadomość, że ten budynek jest stabilny i bezpieczny. Symetryczne, harmonijne kształty, podświadomie interpretujemy jako zgodne z naturą. Pionowe
okna – to imitacja najpopularniejszej w przyrodzie postawy będącej po prostu dążeniem do słońca. Wynalezienie żelbetu umożliwiło niejako obchodzenie tej zasady (3).

Tak więc olbrzymi, klockowaty blok będzie wzbudzał podświadomy niepokój także u budowlańca – gdyż jego wiedza techniczna, potwierdzająca stabilność i bezpieczeństwo konstrukcji – nie jest w stanie przekonać do swojej racji podświadomości. Jako kształt w naturze niewystępujący, symetryczny prostopadłościan budzi naszą niechęć a nawet lęk – dobrym porównaniem jest tu niepoznana, ciemna jaskinia, której niepoznanie budzi nasze podświadome obawy. W dużym uproszczeniu mówiąc – co nie do końca poznane, to wzbudza obawy. Stąd też wynika szkodliwość reklam podprogowych – ukryte przekazy, zarówno w formie stopklatek jak dwuznaczności językowych generują lęk, wynikający z faktu, że mózg zarejestrował je na poziomie wyłącznie podświadomym i nie jest w stanie się z nimi zmierzyć. To właśnie dlatego, najbardziej straszne momenty w dreszczowcach kończą się w chwili, gdy ofiara staje z zagrożeniem – jakkolwiek to zabrzmi – twarzą w twarz, a jednym z najbardziej popularnych motywów – jest motyw lustra, znany chociażby z walki finałowej w filmie „Wejście Smoka” (4).
Aspekt praktyczny
Trudno nie cenić psychologicznych i neurologicznych zalet architektury tradycyjnej w dobie powszechności problemów ze zdrowiem psychicznym. W czasach, gdy epizod depresyjny przeżyło lub przeżyje nawet 10% społeczeństwa, zwykły spacer pośród starych kamienic zyskuje niemałe znaczenie terapeutyczne (5). Należy przy tym zaznaczyć, że nigdy nie należy traktować tego typu spacerów jako substytutu profesjonalnej terapii, są natomiast one dla niej praktycznym uzupełnieniem. Doskonale rozumiał to Witold Łuniewski, dyrektor szpitala Tworkowskiego w okresie międzywojennym. Ten niestety zapomniany – a bez wątpienia zasługujący na miano bohatera – lekarz psychiatrii, w czasie okupacji niemieckiej uchronił pacjentów przed eksterminacją prowadzoną w ramach akcji T4 (6). Do jego dziedzictwa należy zaliczyć również rozbudowę szpitala w stylu art déco, dzięki czemu zimny i przygnębiający carski kompleks urbanistyczny uzyskał formę lekkiej, przyjaznej dla chorych formy (7). Rozbudowa kompleksu szpitalnego obejmowała planowe zagospodarowanie przestrzeni parkowej, wzniesienie czterech fontann i otwarcie teatru letniego (8).
Między kulturą a naturą
„Kultura jako źródło cierpień” została wydana w połowie dwudziestolecia międzywojennego. Pytanie, czy Zygmunt Freud dostrzegał w modernistycznej architekturze odejście od naturalnych kształtów pozostaje otwarte. Niemniej jednak, twórca współczesnej psychologii dostrzegał związek pomiędzy odejściem od natury a występowaniem nerwic (9). Sam Freud ukuł wspomniane wcześniej pojęcia, dokonując przewrotu kopernikańskiego w rozumieniu psychologii. Odtąd, nauka ta, nie opierała się już wyłącznie na opisywaniu zachowań ludzkich – jak rozumieli ją między innymi twórcy austriackiej szkoły ekonomii podważający uznawanie ekonomii za naukę ścisłą – a dostrzeganiu aspektów bezpośrednio łączących człowieka z naturą.
Najsłynniejszy uczeń Freuda, Carl Gustav Jung, rozwinął poniekąd jego dorobek, ukuwając teorię archetypów. Nie sposób nie dostrzec kalki, pomiędzy archetypami jungowskimi – które odnoszą się do powielanych w społeczeństwie motywów, jak na przykład motyw wędrowca – a utrwalonymi i przeniesionymi do kultury motywami naturalnymi – jak chociażby zachwycająca oko sztukateria przedstawiająca zwierzęta i rośliny (10).

Domy towarowe – od świeckich świątyń do brzydkiego tła dla towaru
Konieczność naprędkiej, powojennej odbudowy miast nie była bynajmniej jedynym powodem, dla której powstająca zabudowa – mówiąc delikatnie – odchodziła od tradycyjnych kanonów piękna. Co więcej, jej przyczyną okazała się nie powojenna bieda, a wręcz przeciwnie – dobrobyt końca lat sześćdziesiątych. Pierwsze domy towarowe – powstające od końca XIX wieku – miały za zadanie obsługiwanie całego procesu zakupu towaru. Wyprawa do takiego obiektu miała być całym ceremioniałem, gdzie zachwyt nad jego architekturą i wystrojem zwieńczać miał zakup produktu – tego, który miał służyć klientowi jak najdłużej. Tym samym zakup miał być środkiem do wejścia w posiadanie towaru, a sam proces zakupów stał się w pewnym sensie świeckim odpowiednikiem ceremoniałów chrześcijańskich. Sytuację tę zmienił niemiecki cud gospodarczy, albowiem dla konsumpcyjnego społeczeństwa kupowanie przestało być jedynie sposobem na zdobycie niezbędnych przedmiotów a stało się celem samym w sobie. Tym samym, budzące zachwyt architektura i wystrój domów towarowych stały się intruzem wobec procesu zachęcania klienta do nabycia towaru, który niekoniecznie jest temu klientowi potrzebny. Mówiąc inaczej – zamiast podziwiać sztukaterię na fasadzie, klient ma kupić książkę w ładnej okładce, nawet jeśli kompletnie nie jest zainteresowany jej tematyką. Najprościej rzecz ujmując – chodzi o skupianie wzroku na towarze, niekoniecznie dobrym jakościowo (11).
Umasowienie wiedzy
W tym aspekcie zdaje się, że mamy do czynienia ze zmianami na lepsze. Zwiększenie dostępności wiedzy psychologicznej, psychiatrycznej i neurologicznej – a co za tym idzie jej umasowienie – sprawiło, że jako społeczeństwo coraz rzadziej stygmatyzujemy osoby cierpiące na choroby i zaburzenia psychiczne, a nawet potrafimy im udzielić pomocy. Zaopatrzeni w tę wiedzę jesteśmy w stanie skutecznie bronić się przed manipulacjami, w tym sztuczkami marketingowymi, którymi nieustannie atakowani jesteśmy w sklepach. Czy ta wiedza, niegdyś dostępna wyłącznie dla fachowców, a obecnie znajdująca się pod ręką każdego internauty przełoży się na zmiany w projektowaniu architektonicznym? To pytanie pozostaje otwarte.
Tekst przygotował i przesłał: Bartłomiej Przybyła
Ilustracje: Kamienice przy pl. Grunwaldzkim w Szczecinie
Przypisy:
- Malcolm Gladwell, Blink: The Power of Thinking Without Thinking, 2012, s. 2-4.
- Tomasz Łęcki, Podświadomość: czym jest i jak działa?, 2017, https://www.poradnikzdrowie.pl/psychologia/zdrowie-psychiczne/podswiadomosc-aa-nXJU-S3JT-kL5W.html [23.04.2025].
- Tomasz Geras, Dlaczego wolimy klasyczną architekturę, czyli przymierze nauki i tradycji, 2022, https://myslsuwerenna.pl/dlaczego-wolimy-klasyczna-architekture-czyli-przymierze-nauki-i-tradycji/ [23.04.2025].
- Krzysztof Wyszogrodzki, Reklama podprogowa – czym jest i jak może wpływać na emocje i ludzi?, 2024, https://ebizneskrokpokroku.pl/podstawy/reklama-podprogowa-czym-jest-i-jak-moze-wplywac-na-emocje-i-ludzi/ [24.04.2025].
- Iwona Żurek, Depresja dotknęła 10% dorosłych Polaków, 2018, https://www.mp.pl/pacjent/psychiatria/aktualnosci/198221,depresja-dotknela-10-doroslych-polakow [24.04.2025].
- Daniel Rubiś, Poligon doświadczalny Holukaustu, 2019, https://przystanekhistoria.pl/pa2/tematy/zbrodnieniemieckie/34894,Poligon-doswiadczalny-Holokaustu.html [24.04.2025].
- Anna Cymer, Budynki, które leczą duszę, 2018, https://culture.pl/pl/artykul/budynki-ktore-lecza-dusze [24.04.2025].
- Szpital Tworkowski – Wikipedia, https://pl.wikipedia.org/wiki/Szpital_Tworkowski [24.04.2025].
- Mirosława Krawczyk, Kultura jako źródło cierpień – o rozważaniach Sigmunda Freuda, 2024, https://istotnie.pl/kultura-jako-zrodlo-cierpien/ [24.04.2025].
- 12 archetypów osobowości Junga: opis i przykłady, 2023, https://publikacje.edu.pl/12-archetypow-osobowoscijunga-opis-przyklady [9.05.2025].
- Kampf der Unternehmen/ Karstadt vs Kaufhof (podkasty)