|

Komarów (woj. lubelskie) – budowa pomnika Chwały Kawalerii i Artylerii Konnej

MKiDN, które dumnie informuje dziś na swojej stronie oraz profilu FB o zwycięskim projekcie pomnika Bitwy Warszawskiej zapewne nie spodziewało się tak negatywnego jego odbioru. Co ciekawe krytyka ta jest widoczna zarówno w mediach prawicowych jak i lewicowych.

Tymczasem na profilu RiO przypominamy o innym pomniku, który sami Państwo wywołali w komentarzach.

W 2006 roku grupa pasjonatów historii i kawalerii postanowiła upamiętnić kawalerię i artylerię konną oraz bitwę, która była największym starciem konnicy w całej wojnie polsko-bolszewickiej. 31 sierpnia 1920 roku 1 Dywizja Jazdy płk. Juliusza Rómmla w sile 1500 ludzi rozbiła dwie dywizje Konarmii Siemiona Budionnego liczące od 6000 do 7500 czerwonoarmistów. Moment ten uważa się za przełomowy w trakcie zmagań na południowym odcinku frontu.

O budowie pomnika mówiło się już w 1936. Plany te przerwała II wojna światowa. W czasie komunizmu bitwa z kolei była tematem zakazanym. Inicjatywa odżyła jednak w 2006 r. W nowym projekcie nawiązano do pierwotnego pomysłu wykorzystania motywu skrzydeł husarskich, dodając jednak dynamiki poprzez umieszczenie realistycznych rzeźb szarżujących kawalerzystów. Projekt skonsultowano z takimi autorytetami jak prof. Wiktor Zin, prof. Ludwik Maciąg czy prof. Marian Adam Konieczny (autor m.in pomników Bohaterów Warszawy czy Jana Zamoyskiego w Zamościu). W 2008 roku wraz z wytycznymi szkice zostały przekazane prof. Januszowi Kucharskiemu z wrocławskiej ASP. Powstał pierwszy model pomnika. Ze względu na walory krajobrazowe i otoczenie nastąpiła zmiana lokalizacji przenosząca monument na szczyt wzgórza a co za tym idzie powstał kolejny projekt, który w ogólnym zamyśle bazował na poprzednich koncepcjach. Projekt autorstwa architekta Tomasza Dudka i artysty Konrada Głuchowskiego zawiera monumentalne skrzydła husarskie ustawione na symbolicznym mauzoleum a między nimi umiejscowione zostały sylwetki szarżujących kawalerzystów. Projekt nawiązuje do architektury okresu II RP i otrzymał pozytywną ocenę Instytutu Pamięci Narodowej w Warszawie. 24 sierpnia 2019 r. uroczyście wmurowano akt erekcyjny pod budowę. Obecnie nad rzeźbami szarżujących pracują Artur Wochniak i Tomasz Radziewicz. Jak pisze stowarzyszenie odpowiedzialne za budowę pomnika są to artyści wybrani NIE PRZEZ PRZYPADEK: ”Rzeźby koni są trudnym tematem a jeśli jeszcze niosą na grzbiecie kawalerzystę to już jest wyzwanie. Każda sprzączka, detal muszą być przemyślane. W tym procesie realizm jest wyrażany kunsztem artysty.”

Budowa pomnika pochłonie 3 mln zł. Wciąż trwa zbiórka pieniędzy na ten cel. Co roku w miejscu bitwy organizowane są manewry i inscenizacje walk przyciągające rekonstruktorów kawalerii z całej Polski.

Więcej informacji na temat budowy pomnika oraz informacje jak pomóc w jego budowie na stronie Stowarzyszenia ”Bitwa pod Komarowem”: O nas | Bitwa pod Komarowem oraz na profilu FB: Bitwa pod Komarowem | Facebook

Zaktualizowana grafika z najnowszą wizualizacją pomnika oraz zdjęcie z prac nad rzeźbami kawalerzystów.

Podobne posty

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *