Lubin (woj. dolnośląskie) – czy dojdzie do wyburzenia czterech bloków przy zachodniej części Rynku?
„Władze Lubina planują wyburzenie czterech bloków, aby odsłonić zabytkowy kościół pw. Matki Bożej Częstochowskiej oraz mury obronne. Mieszkańcy nie są przeciwni samym planom rewitalizacji, jednak twierdzą, że są pomijani w konsultacjach i miasto nie oferuje im uczciwych rekompensat.”
„Miasto chce zrealizować plan rewitalizacji zabytkowej części miasta. – W latach 60. XX wieku istniejące w centrum Lubina kamienice zostały całkowicie zburzone, a w ich miejsce komunistyczne władze nakazały budowę bloków. Obecne nasze działania mają na celu odtworzenie historycznej linii zabudowy – tłumaczy Joanna Dziubek, rzeczniczka prasowa Prezydenta Miasta Lubina.”
„Lubiński Rynek 60 lat temu został zdewastowany. Błędem była ówczesna zamiana historycznej zabudowy na budynki z wielkiej płyty – tłumaczą reprezentanci tamtejszego magistratu. Dlatego chcą wyburzenia czterech punktowców między głównym placem miasta a kościołem Matki Bożej Częstochowskiej. Urzędnicy podkreślają też, że stan techniczny bloków jest fatalny. Z opinią przedstawicieli miasta zdecydowanie nie zgadzają się mieszkańcy punktowców.”
– Mieszkańcy naszego miasta nie powinni być zaskoczeni tą informacją – tłumaczy Joanna Dziubek, rzeczniczka prezydenta Lubina:
– Nie możemy mówić o powrocie. Mówimy o kontynuacji i my cały czas konsekwentnie dążymy, żeby lubiński Rynek odzyskał swój dawny blask. O punktowcach, o ich wyburzeniu prezydent Robert Raczyński mówi już od kilku lat. Te budynki są obiektami dysharmonizującymi z pozostałą częścią tej przestrzeni. Ludzie mieszkają, ale budynki nie są wcale w dobrej kondycji.”
Info za: Tadeusz Berza
Warto też przypomnieć, że podobne tematy (burzenia modernistycznych bloków na obszarach staromiejskich) były już u nas poruszane (chociażby w kontekście położonych nieopodal od Lubina – Polkowic, czy też wschodnioniemieckiego Tąglimia (Anklam).



