Życzenia Bożonarodzeniowe wraz z interesującą historią schodów w kaplicy Loretto w Santa Fe (Nowy Meksyk – USA)

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzymy Państwu wielu Łask Bożych, dużo zdrowia oraz wszelkiej pomyślności na nowy rok 2025!

A pozostając w klimacie Świąt Bożego Narodzenia, chcielibyśmy zwrócić Państwa uwagę na niezwykłe dzieło sztuki – schody w kaplicy Loretto w Santa Fe w Nowym Meksyku (USA), które dzięki unikalnej konstrukcji, mogły stać bez żadnego podparcia. Schody, według legendy zbudował tajemniczy cieśla, który po ukończeniu pracy zniknął, nie biorąc zapłaty za swoje dzieło. Siostry zakonne, opiekujące się kaplicą, wierzyły że tajemniczym cieślą był sam św. Józef.

„Schody mierzące ok. 6 metrów wysokości „robią” dwa pełne obroty wokół własnej osi. I sięgają chóru. Zostały zbudowane bez użycia choćby jednego gwoździa czy kleju, były pozbawione centralnego wsparcia. Mówi się, że taka konstrukcja jest „niemożliwa”. Według niektórych powinna była zawalić się już w momencie skorzystania z niej przez pierwszą osobę. Inni zakładają, że spiralne schody są wystarczająco wąskie, aby same działały jako centralne podparcie. Faktem natomiast jest, że schody nie były przymocowane do żadnej ściany aż do 1887 r., kiedy to dodano balustradę, a zewnętrzną spiralę przymocowano do pobliskiego filaru.”

Polecamy cały artykuł: Schody św. Józefa w Santa Fe w Nowym Meksyku

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *