|

Styl polski – czyli jak architekci wyobrażali sobie odbudowę kraju po zniszczeniach I wojny światowej

Dziś chcielibyśmy Państwu przedstawić bardzo ciekawy materiał przygotowany przez Pana Damiana Derewońko. Z ciekawości zaczął on wykonywać wizualizacje projektów z katalogów architektonicznych ”Odbudowa polskiego miasteczka” z początków istnienia II RP.

Czy są to projekty skomplikowane? Czy nie byłyby wartościową architekturą mogącą zdobić polskie miasteczka? Dlaczego taka architektura, nawiązująca do lokalnych tradycji budowlanych, nie może być realizowana? Oddajemy głos Panu Derewońko:

”Oglądając filmy, zdjęcia z miast i miasteczek Niemiec, Francji, Włoch, Anglii można dostrzec pewną lokalną specyfikę, formy architektury charakterystyczne dla tych kultur. Nie sposób pomylić domu niemieckiego z angielskim. Francuskiego z włoskim.

I potem obserwowałem polską rzeczywistość. Tutaj nie rządzi tradycja lecz przypadek, chaos, źle rozumiana oszczędność. Czy zawsze tak było? Postanowiłem to sprawdzić. W poszukiwaniu form „polskiej architektury” dotarłem do dyskusji architektów, historyków sztuki na temat polskiej architektury narodowej z przełomu XIX i XX wieku. Polska pod trzema zaborami szukała swojej tożsamości także w budownictwie. Naród żyje tak długo jak żyje jego język i kultura.

Wybór najbardziej adekwatnego stylu architektonicznego zmieniał się w czasie – raz za najbardziej polski uważano renesans ostatnich Jagiellonów, innym razem gotyk nadwiślański, a im bliżej I wojny światowej – na popularności zyskiwał klasycyzm stanisławowski oraz okresu kongresówki.

I tutaj dochodzimy do meritum – styl wykreowany przez polskich architektów w czasie I wojny światowej na potrzeby odbudowy kraju po zniszczeniach wojennych. Był on mieszanką modnych wówczas podmiejskich domków wzorowanych na angielskich z elementami charakterystycznymi dla historycznej polskiej architektury. Należą do nich m.in. wysokie dachy (tzw. dach łamany-polski) kryte czerwoną dachówką, białe elewacje, lekko przysadziste proporcje kolumn i arkad. W skrócie – zaadaptowano prowincjonalną architekturę polskich miasteczek oraz skromnych dworków szlacheckich na potrzebę wykreowania uniwersalnego stylu polskiego.

Moim zdaniem – bardzo udanie. Widząc budynki z tego okresu, których duże skupisko znajduje się choćby na warszawskim Żoliborzu – aż cieplej robi się na sercu. Bezpretensjonalna i przyjemna architektura, dodatkowo w biało-czerwonych (a raczej czerwono-białych) barwach pozwala chociaż przez chwilę być dumnym Polakiem.

Poniższe wizualizacje przedstawiają kilka budynków zaprojektowanych przez m.in. Mączyńskiego, Stryjeńskiego. Pochodzą one z katalogów: „Odbudowa polskiego miasteczka : projekty domów opracowane przez grono architektów polskich”(1916, Gałęzowski, Józef. Red.) oraz „Odbudowa polskiego miasteczka. Projekty budynków użyteczności publicznej, opracowane przez grono architektów polskich”(1918, Pokutyński, Józef).

Linki do cyfrowych wersji zamieszczone są na końcu posta.

Celem zwizualizowania tych projektów jest popularyzacja dobrych i sprawdzonych wzorców z przeszłości. Wystarczy brać i czerpać pełnymi garściami.

Pytanie – dlaczego dzisiaj się tak nie buduje? W końcu najpopularniejszym typem jednorodzinnego domu na wsi bądź przedmieściu jest właśnie forma odwołująca się do dworku polskiego. Dlaczego dzisiejsze dworki tak bardzo odstają od tych z lat 20? Kilka najbardziej oczywistych różnic:

  • Dach. Inne proporcje, brak malowniczego załamania dachu przy okapie, brak przełamania bryły dachu w połowie wysokości. Odejście od ceramicznej dachówki na rzecz sztucznie wyglądającej blachodachówki.
  • Kolorystyka. Niepojęte jest stosowania wszystkich kolorów tęczy z wyjątkiem najbardziej oczywistej z barw – bieli.
  • Okna. Zarówno proporcje jak i same ramy okienne. Modernistyczne okna nie pasują do dworku, co nie dla wszystkich jest oczywiste.
  • Detal. Historyczne pierwowzory stosunkowo skromnie wykorzystywały dekorację sztukatorską. Wielu inwestorów chce mieć jednocześnie polski dworek i pałac magnacki. To się nie dodaje…”

Linki: Odbudowa polskiego miasteczka : projekty domów opracowane przez grono architektów polskich – Biblioteka Cyfrowa Politechniki Warszawskiej (pw.edu.pl) | Odbudowa polskiego miasteczka. Projekty budynków użyteczności publicznej, opracowane przez grono architektów polskich – Treść publikacji – Kujawsko-Pomorska Biblioteka Cyfrowa (ukw.edu.pl)

Tekst i wizualizacje: Damian Derewońko

Wizualizacja (góra) i zestawienie oryginalnych projektów (dół)
Wizualizacja i projekt domu ludowego
Wizualizacja i projekt ochronki
Wizualizacja i projekt ochronki
Wizualizacja i projekt większego domu ludowego
Wizualizacja i projekt gospody
Wizualizacja i projekt gospody
Wizualizacja i projekt urzędu gminnego
Wizualizacja i projekt urzędu gminnego
Wizualizacja i projekt urzędu gminnego
Zestawienie wszystkich zwizualizowanych budynków.

Podobne posty

4 komentarzy

  1. Szkoda że się nie rozpowszechniło, mielibyśmy znakomity styl i każdy wiedziałby gdzie jest i do kogo należy ziemia po której chodzi. Nic straconego. Uważam że kiedyś nadejdzie moment, w którym trzeba będzie nadrobić tę cywilizacyjne straty zatracone przez niekorzystne momenty dziejowe. Bo to jest strata że Polska, jeden z najstarszych narodów Europy, nie ma swojego jestestwa w budownictwie. Przyozdobimy Polskę w jej własne, najpiękniejsze szaty. Bo najpierw my budujemy dom, później dom buduje nas.

    1. Też mamy taką nadzieję. Styl narodowy trwał zdecydowanie zbyt krótko, a wypracował naprawdę świetny język architektoniczny i co ważne – nasz rodzimy. To ogromna spuścizna, do której wystarczy tylko sięgnąć i jedynie dostosować technicznie do współczesnych przepisów budowlanych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *