Jest wizualizacja odbudowanej wieży na Wzgórzu Grodziszcze… niestety z nowoczesną „wstawką”
W maju tego roku informowaliśmy na RiO o planowanej odbudowie wieży, niestety zaprezentowana wizualizacja rozczarowuje…
W ramach „rewitalizacji Wzgórza Grodziszcze” gmina Nowa Ruda zamierza odbudować wieżę widokową, postawić wiatę dla turystów, wybudować trasę rowerową oraz parking. W ramach inwestycji do wieży zostanie dobudowana brutalistyczna w charakterze klatka schodowa zwieńczona betonowym daszkiem.
W formułowaniu wytycznych dla kierunku odbudowy historycznej wieży widokowej na Grodziszczu w Bożkowie wzięło udział Europejskie Centrum Sztuki Ogrodowej im. Eduarda Petzolda. W ostatnim wpisie dotyczącym inwestycji na stronie ECSO wywiązała się dyskusja, z której dowiadujemy się jak wyglądały kulisy wyboru projektu. Kwestia wykorzystania betonu zamiast naturalnych materiałów w przypadku budowy nowej klatki schodowej była omawiana na wielu spotkaniach i zadecydowano, że nowoczesne rozwiązanie jest najwłaściwsze. Wygląd projektu przedstawionego do realizacji jest jedynie kwestią gustu. „Wzięto pod uwagę w pierwszej kolejności kwestie techniczne stabilności samej wieży oraz bezpieczeństwa jej użytkowników. Dobudówka kryje nową klatkę schodową. W zakresie jej wyglądu zewnętrznego zastosowano konserwatorską zasadę „czytelności i odróżnialności uzupełnień oraz współczesnych ingerencji”. Pokusa „stylizacji” nowych kubatur jest zawsze silna, ale nie zawsze właściwa dla odbioru całości.”
Link do wpisu i dyskusji na profilu Europejskiego Centrum Sztuki Ogrodowej.
Wartość całego projektu szacowana jest na ponad 5 mln zł. Odbudowa ma ruszyć w przyszłym roku. Autorem projektu odbudowy wieży jest Studio Ambient Piotr Gara z Gliwic.
20 metrową wieżę zbudowano w 1813 r. na polecenie właściciela pałacu w Bożkowie hr. Antona Alexandra von Magnis. Budowlę, która w zamyśle miała przypominać pozostałość średniowiecznego zamku hrabia zadedykował swojej żonie Louisie von Götzen. W następnych latach wieżę udostępniono zwiedzającym. U podnóża budynku w drewnianych pawilonach można było odpocząć i posilić się… Po wojnie nie pilnowany obiekt szybko popadł w ruinę. W latach 50. zawaliły się dach, jedna ze ścian i klatka schodowa. Budowlę wkrótce pochłonęła dzika zieleń…
